Rozmowa z Wojciechem Saługą, marszałkiem województwa śląskiego.
W poprzedniej perspektywie finansowej Śląskie bardzo dobrze wykorzystało wszystkie fundusze przeznaczone na Regionalny Program Operacyjny. Z czego jest Pan szczególnie dumny?
Dobrze, że poruszamy ten temat. Akurat ostatnio Komisja Europejska oficjalnie zamknęła finansowo nasz program regionalny na lata 2007-2013. Podsumowując go obecnie, możemy z dużą satysfakcją mówić o sukcesie. Przede wszystkim beneficjentów – jako pomysłodawców i realizatorów śmiałych zamierzeń, ale też nas, zarządzających programem – jako sprawnych menedżerów.
Dzięki temu obopólnemu wysiłkowi w regionie pozostanie ponad 7,3 mld zł w postaci zrealizowanych inwestycji. Duże pieniądze oznaczają spektakularne efekty. Wymieńmy choć kilka. Zrewitalizowano ponad 200 hektarów terenów w atrakcyjnych lokalizacjach, dzięki czemu powstała między innymi katowicka Strefa Kultury z takimi obiektami jak Muzeum Śląskie czy Międzynarodowe Centrum Kongresowe. Wybudowano ponad 60 km dróg, wliczając w to nowe zabrzańsko-gliwickie odcinki aglomeracyjnego kręgosłupa, czyli DTŚ. Ponad 150 obiektów kultury przeszło gruntowną renowację, w tym perła naszego dziedzictwa, czyli Sanktuarium na Jasnej Górze.
Ile obecnie mamy do wydania?
Ponad dwa razy tyle, co w poprzedniej siedmiolatce, czyli ponad 15 mld zł. Najwięcej ze wszystkich regionów. Spore wyzwanie, przyznaję, ale o to, jak sobie poradzimy, jestem spokojny. Udowodniliśmy już przecież, że potrafimy dobrze zarządzać, mamy wysoko wykwalifikowane kadry, działamy sprawnie i potrafimy elastycznie reagować.
Jak wygląda wykorzystanie funduszy?
Już 13,4 mld zł, czyli ok. 88 proc. budżetu programu, jest w obiegu – czy to w naborach zakończonych, czy dopiero uruchomionych. Wybraliśmy 3211 projektów o wartości dofinansowania prawie 8,9 mld zł. Spośród tej liczby 2595 projektów ma już podpisane umowy o łącznej wartości dofinansowania 7,7 mld zł. Wszystko toczy się więc zgodnie z planem oraz ze specyfiką wdrażania programu.
Czy już widać pierwsze efekty?
Oczywiście. Z przyjemnością obserwuję te przemiany.
Szczególnie bliska jest mi kwestia czystej energii, czyli czystszego powietrza. Dobrym przykładem jest tu budowa elektrowni fotowoltaicznej dla oczyszczalni ścieków w Wojkowicach. Inwestycja wpłynie na znaczną redukcję zanieczyszczeń, a i przy okazji przyniesie spore oszczędności.

Z kolei w moim rodzinnym Jaworznie na drogi wyjechały aż 22 autobusy elektryczne. To milowy krok dla komunikacji publicznej, która staje się przyjazna środowisku, nowoczesna i pełna udogodnień dla podróżnych, także dla tych z trudnościami w poruszaniu się.
Myślimy też o różnych grupach mieszkańców regionu. Z myślą o tych najmłodszych powstało nowe przedszkole w Żorach. Nieprzypadkowo właśnie tam, bo to miasto o najwyższym przyroście naturalnym w całym województwie. Nowa placówka zapewnia bezpłatną opiekę dla 125 dzieci. To zatem bardzo potrzebna placówka, a na marginesie - również atrakcyjna wizualnie. Stowarzyszenie Architektów Polskich uznało ją za najlepszy obiekt oświatowy minionego roku.


W Sosnowcu natomiast otwarto długo wyczekiwane, pierwsze w tym mieście hospicjum stacjonarne. Oprócz pobytu dla osób nieuleczalnie chorych, ośrodek oferuje wsparcie psychologiczne dla chorych i ich opiekunów, rehabilitację, opiekę wyręczającą krótkoterminową oraz pobyt w mieszkaniu wspomaganym.
Na jakie projekty szczególnie czekamy?
Nie chciałbym nikogo wyróżniać, jednak w pierwszym impulsie moje myśli biegną do Parku Śląskiego – naszej wojewódzkiej jednostki i dużego beneficjenta programu. W ciągu kilku najbliższych lat nasz regionalny Hyde Park przejdzie spektakularną przemianę.
W zmodernizowanym Planetarium kosztem prawie 100 mln zł powstanie Śląski Park Nauki. Ponad 20 mln zł pozwoli na przemianę hali Kapelusz w Parkowe Centrum Kulturalne. Właściwie park zmierza do kompleksowej rewitalizacji, a te dwa przykłady obiektów to taka sztandarowa wizytówka.
STAN REALIZACJI REGIONALNEGO PROGRAMU OPERACYJNEGO WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO NA LATA 2014-2020

Szczegóły na stronie rpo.slaskie.pl