Tym razem seniorzy nie dali się oszukać. Kolejne próby oszustów w Gliwicach!

Czas czytania: 2 min.

Odmian oszustwa “na policjanta” było już tyle, że można się w nich pogubić. Teraz na topie jest metoda dwuetapowa: dzwoni “poczta”, po chwili “policjant”. Przestępcy próbują wciągać seniorów w pułapkę, informując jak zwykle o zagrożeniu pieniędzy zgromadzonych na koncie czy trzymanych w domu.

We wtorek do 9 osób z naszego rejonu na telefon stacjonarny dzwonił mężczyzna, mówiąc: „Dzień dobry, dzwonię z poczty, sprawa dotyczy doręczenia listu…”. Za chwilę kolejny telefon, w którym męski głos, podający się za policjanta, w ostrzegającym tonie informował, że przed chwilą dzwonili przestępcy. Oczywiście dopytywał przy okazji o oszczędności, przerażał opowieścią o zagrożeniu i uspokajał, że gdy dana osoba przekaże gotówkę „policjantowi”, wszystko dobrze się skończy.

Na szczęście nikt z wymienionej dziewiątki seniorów, dysponujących telefonem stacjonarnym, nie dał się oszukać.

Policjanci ostrzegają!

Zmieniane są historie, rzekome zdarzenia i osoby uwiarygadniające. Zazwyczaj oszuści podają swoje numery identyfikacyjne, stopień, imię i nazwisko, każą dzwonić pod numer 112 lub 997. Ofiary tak naprawdę nie dzwonią jednak na policję, a do tych samych oszustów.

Pamiętajmy, aby ostrzegać swoich seniorów, by byli wyczuleni na słowa dotyczące zagrożenia pieniędzy i przekazywania ich jakimkolwiek wysłannikom. W takich sytuacjach należy zachować czujność i zdrowy rozsądek.

Policja, jak i inne instytucje państwowe, nie mogą dysponować naszymi pieniędzmi ani prosić o przekazanie wrażliwych danych przez telefon – nigdy tego nie robią!

Tagi:

Policja
Autor / Źródło
Karolina Goik / KMP Gliwice

Dodaj komentarz

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe