Plac zabaw przy ul. Anny Jagiellonki w Łabędach został zdemolowany. Miał służyć wszystkim mieszkańcom - przez wandali został wyłączony z użytkowania i wymaga naprawy. Sprawców ustala policja.
Konieczne zamknięcie
Plac zabaw przy ul. Anny Jagiellonki to wspólne dobro wszystkich mieszkańców. Jest administrowany przez Miejski Zarząd Usług Komunalnych i służy wszystkim mieszkańcom do zabawy, rekreacji i wypoczynku. Najwyraźniej nie rozumieją tego wandale, którzy w dwa dni doszczętnie zdemolowali wspólną przestrzeń. Pojawiły się wulgarne napisy, rozlano farbę, zniszczono nawierzchnię na terenie całego obiektu. Kolorowy, bezpieczny i przyjazny dzieciom obiekt został zniszczony do tego stopnia, że nie nadaje się do użytkowania. Pozostanie zamknięty do odwołania. Wydaje się, że nie nastąpi to szybko – po oszacowaniu strat trzeba będzie usunąć liczne usterki, m.in. prawdopodobnie trzeba będzie zdemontować kostkę brukową i położyć nową nawierzchnię.
– Przez nieodpowiedzialne zachowanie jednej lub kilku osób straciły przede wszystkim dzieci. Skutki finansowe usunięcia wszystkich zniszczeń są ustalane. Sprawa została przekazana policji, której w ustaleniu sprawców może pomóc znajdujący się w pobliżu monitoring. Apelujemy raz jeszcze do wszystkich mieszkańców o reagowanie na tego typu zachowanie. Zadbajmy wspólnie o miejsca, które lubimy i które często odwiedzamy – mówi Iwona Janik, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Usług Komunalnych w Gliwicach.
Plac zabaw przy ul. Anny Jagiellonki cieszył się dużą popularnością wśród mieszkańców Łabęd. Został zmodernizowany i oddany do użytku w drugiej połowie 2014 r. Środki na wykonanie obiektu pochodziły z budżetu Miasta Gliwice.