Mimo deszczowej aury tłum małych i dużych biegaczy, ubranych w kolorowe skarpetki nie do pary – symbol akceptacji i szacunku dla osób z zespołem Downa – wystartował w niedzielnym Gliwickim Biegu Kolorowych Skarpetek, organizowanym przez Fundację Tośka i Przyjaciele z okazji Światowego Dnia Zespołu Downa. Imprezie przy gliwickiej Cechowni tradycyjnie towarzyszył piknik rodzinny oraz zbiórka pieniędzy na półkolonie letnie dla dzieci z zespołem Downa i innymi niepełnosprawnościami. Atrakcji nie brakowało!
Tłum mieszkańców dla wsparcia
W niedzielę, 24 marca, tłumy ochotników zebrały się przy gliwickiej Cechowni, aby po wspólnej rozgrzewce wystartować w kolejnej, 3. edycji Gliwickiego Biegu Kolorowych Skarpetek. Wśród startujących był m.in. prezydent Gliwic Adam Neumann.
– Od trzech lat w moim kalendarzu zawsze jedna niedziela w drugiej połowie marca zarezerwowana jest na Gliwicki Bieg Kolorowych Skarpetek organizowany przez Fundację Tośka i Przyjaciele pod moim patronatem i ze wsparciem Miasta Gliwice. Nie wiem, jak organizatorki to robią, ale zawsze wygrywają z pogodą. Dzisiaj przed biegiem padał deszcz i deszcz ze śniegiem. Rozpoczął się bieg i zza chmur wyszło słońce. Imprezę zakończyliśmy wspólnym zdjęciem organizatorów i uczestników. Kiedy się rozchodziliśmy, z nieba znowu solidnie lunęło. To jednak prawda, że dobro przyciąga dobro – mówił prezydent.
Moc atrakcji
Oprócz biegu na gości czekał rodzinny piknik integracyjny z atrakcjami dla małych i dużych. Można było spróbować swoich sił w malowaniu kolorowych skarpetek na płótnie i ekotorbach, pokonać tor przeszkód, zrobić sobie zdjęcie w kolorowej fotoramce czy podpisać się na pamiątkowej ściance.
Przez cały czas trwania imprezy prowadzona była także zbiórka, z której środki zostaną przeznaczone na półkolonie letnie dla dzieci z niepełnosprawnościami. Każda osoba zasilająca puszkę Fundacji, która odpowiedziała poprawnie na zadane przez wolontariuszy pytanie, mogła wylosować jedną z nagród rzeczowych.