Palmiarnia Miejska znów jest otwarta dla zwiedzających. Na miłośników gliwickich tropików czeka niespodzianka – nowe akwarium, a w nim pyszczaki hełmiaste.
Z okazji Walentynek Palmiarnia będzie przyciągać uwagę okolicznościowym oświetleniem
Wraz z luzowaniem obostrzeń związanych z pandemią, w sobotę 13 lutego, drzwi dla zwiedzających ponownie otwierała Palmiarnia Miejska, która z okazji Święta Zakochanych 13 i 14 lutego była podświetlona na czerwono.
Planując wizytę warto uwzględnić obowiązujące obostrzenia – jednocześnie w Palmiarni może przebywać nie więcej niż 120 zwiedzających, zamknięta będzie szatnia, konieczne będzie też przestrzeganie reżimu sanitarnego: dezynfekcja rąk, zasłanianie ust i nosa, zachowanie dystansu.
Ale wybrać się warto, zwłaszcza że w pawilonie historycznym na odwiedzających czeka nowa, wodna niespodzianka – akwarium z pyszczakami hełmiastymi, których naturalnym środowiskiem jest afrykańskie jezioro Tanganika. Pyszczaki charakteryzuje silnie wygrzbiecone ciało. Co jeszcze warto wiedzieć o nowych lokatorach Palmiarni? Samice chronią potomstwo przetrzymując w pyskach najpierw zapłodnione jaja, a później młody narybek. Taka "ochrona" może trwać nawet do 8 tygodni.
Więcej informacji na temat Palmiarni można znaleźć na stronie internetowej Miejskiego Zarządu Usług Komunalnych www.mzuk.gliwice.pl.