Gliwiczanin przesłał oszustowi podającemu się za maklera 130 tys. zł

Czas czytania: 1 min.

Mieszkaniec Gliwic uwierzył, przez telefon, nieznanemu rzekomemu maklerowi i bez problemu przelał mu ponad 130 tysięcy złotych.

Okoliczności oszustwa 

60-letni gliwiczanin znalazł na najpopularniejszym portalu społecznościowym atrakcyjną ofertę pomnożenia pieniędzy. Wypełnił formularz ogłoszeniowy, podając swoje dane. Szybko oddzwonił „makler”, który reklamował swoje usługi z charakterystycznym wschodnim akcentem, a przedstawił się popularnym polskim nazwiskiem. Mówił o obrocie dużymi sumami. Inwestor przelał na wskazane konta ponad 130 tysięcy złotych. Co było dalej… łatwo się domyślić. Sprawą zajmują się funkcjonariusze wydziału zwalczającego przestępczość przeciwko mieniu.

Policja apeluje o ostrożność

Policja apeluje po raz kolejny: zanim podejmiesz jakieś działania, dwa razy się zastanów. Nie wszystko, co ludzie piszą i co widzimy w internecie, jest prawdą. Usługi finansowe, obiecujące cudowne zyski z handlu papierami wartościowymi znanych firm, kryptowalutami, kruszcami itp., szczególnie te oferowane na portalach społecznościowych, to wielka „lipa”!

Dodaj komentarz

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe