Nie mógł przeboleć upomnienia…

Czas czytania: 1 min.

Przy ul. Baildona w Gliwicach policjanci z trzeciego komisariatu zatrzymali kierowcę volkswagena, który na drodze publicznej dopuścił się czynu o charakterze chuligańskim. Zaatakował mianowicie innego kierowcę – tylko za to, że ten zwrócił mu uwagę.

29-letni gliwiczanin, poruszający się volkswagenem passatem, zajechał nagle drogę innemu kierowcy, 36-letniemu mieszkańcowi Gliwic jadącemu seatem ibizą. Kiedy auta zatrzymały się, pierwszy z mężczyzn wysiadł ze swojego volkswagena i trzymając w ręce kij bejsbolowy, podszedł do seata. Zaatakował 36-latka, uderzając w rękę. Potem wyżył się jeszcze na samochodzie, uszkadzając powłokę lakierniczą oraz lusterko. Straty, jakich dokonał, oszacowano na ok. 1500 zł.

Jak się okazało, przyczyną agresji 29-latka było wcześniejsze upomnienie. Mężczyzna wpadł w szał, gdy kierowca seata zwrócił mu uwagę na niebezpieczną jazdę. W najbliższym czasie krewkiego gliwiczanina czeka proces karny i wyrok.

Tagi:

Autor / Źródło
Justyna Romanczyk / KMP Gliwice

Dodaj komentarz

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe