W środę, 20 listopada, na terenie Gliwic oraz powiatu gliwickiego doszło do dwóch poważnych oszustw dokonanych na szkodę seniorek. W obu przypadkach sprawcy, podszywając się pod członków rodziny oraz funkcjonariuszy instytucji publicznych, wyłudzili znaczne sumy pieniędzy i wartościowe przedmioty. Postępowania prowadzi Wydział dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach.
Oszustwo „na córkę” – 75-latka straciła pieniądze i kosztowności
W Gliwicach do 75-letniej mieszkanki zadzwoniła kobieta podająca się za jej córkę. Twierdziła, że spowodowała poważny wypadek i potrzebuje pieniędzy na kaucję, aby uniknąć aresztu. Z manipulowanej emocjonalnie kobiety oszuści wyłudzili wartościowe przedmioty oraz dużą sumę pieniędzy. Do domu seniorki późnym wieczorem przyszedł mężczyzna odgrywający rolę tzw. odbieraka i zabrał przekazane przez nią kosztowności. Łączne straty są obecnie ustalane.
Kolejne oszustwo – 77-latka z powiatu gliwickiego uwierzyła w dramatyczną historię
Tego samego dnia oszuści zadzwonili również do 77-letniej mieszkanki powiatu gliwickiego. Podszywając się pod jej wnuczkę, poinformowali o rzekomym wypadku i pilnej potrzebie wpłacenia kaucji. W rozmowę włączył się także mężczyzna udający policjanta, który potęgował presję i strach, przekonując seniorkę, że tylko wpłata pieniędzy może uchronić wnuczkę przed więzieniem.
Kobieta, będąc cały czas utrzymywana w rozmowie telefonicznej, zgodziła się przekazać swoje oszczędności mężczyźnie, który wieczorem przyjechał do jej domu, podając się za „kuriera”. Dopiero po przekazaniu pieniędzy skontaktowała się z rodziną i odkryła, że padła ofiarą oszustów.
Policjanci apelują: rozmawiajcie z seniorami!
- Po raz kolejny uczulamy mieszkańców – zwłaszcza osoby młodsze – aby regularnie ostrzegali swoich rodziców i dziadków przed działaniami przestępców - przekazują mundurowi.
Oszuści dzwonią z nieznanych numerów, podają się za bliskich, lekarzy, policjantów, prokuratorów czy pracowników banku. Zawsze zaczynają od przekazania „strasznej wiadomości”, by wywołać presję czasu i strach.
Szczególnie narażone są osoby, które korzystają z telefonów stacjonarnych – to właśnie te numery najczęściej typują grupy przestępcze.