10 elektrycznych autobusów marki Volvo wyjedzie na gliwickie ulice w 2022 r. Będą kursować jako A4 między zajezdnią PKM a Teatrem Miejskim oraz na linii nr 676.
Aby po Gliwicach mogły jeździć zeroemisyjne elektrobusy, konieczne jest jeszcze odpowiednie zaplecze. Dlatego też już w przyszłym roku powinny być gotowe stacje ładowania takich pojazdów. Jako pierwsza zostanie wybudowana stacja transformatorowa na terenie zajezdni przy ul. Chorzowskiej. Powstanie 5 stacjonarnych elektrycznych podwójnych ładowarek o mocy 80 kW każda i jedno stanowisko do ładowania szybkiego o mocy 200 kW. Nieco później, przy ul. Nowy Świat oraz Czapli, staną dwie rozdzielnie zasilające ładowarki szybkiego ładowania. Obok będą miejsca do parkowania i ładowania autobusów.
Jaki koszt?
Całkowity koszt projektu "Zakup autobusów elektrycznych wraz z niezbędną infrastrukturą do ładowania" wyniesie ponad 36 mln zł. To o 4 mln zł więcej, niż szacowano, jednak obie oferty złożone w ogłoszonym przez PKM Gliwice przetargu znacznie przekroczyły budżet zakładany na ten cel. Za dostawę dziesięciu nowych elektrobusów oraz dostawę i montaż stacji ładowania zajezdniowego, nowej mobilnej elektrycznej ładowarki o mocy min. 40 kW, a także trzech kompletnych stacji szybkiego ładowania zintegrowanych na mieście, Solaris zaoferował 37,134 mln zł, natomiast Volvo Buses – 36,431 mln zł i to właśnie ta oferta została ostatecznie wybrana. To ogromne koszty, ale PKM-owi udało się zdobyć unijne dofinansowanie na realizację tego projektu, w kwocie 27 mln zł.
– To kolejny projekt zmierzający do minimalizacji zanieczyszczeń w mieście. Staramy się, by transport w Gliwicach był jak najbardziej ekologiczny i wpływał na poprawę jakości życia mieszkańców – mówi Henryk Szary, prezes Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Gliwicach.
Volvo Buses to jeden z największych na świecie producentów dużych autobusów i autokarów turystycznych, stosujący zrównoważone rozwiązania transportowe wpływające na podniesienie jakości życia mieszkańców.