Przyjęta przed czterema laty śląska uchwała antysmogowa zakłada, że do 2028 roku całe nasze województwo przejdzie na ogrzewanie kotłami najwyższej klasy, odnawialnymi źródłami energii, pompami ciepła i gazem.
W skali regionu oznacza to stopniową wymianę około 700 tys. urządzeń grzewczych. W tej kwestii Gliwice od długiego czasu prowadzą intensywne działania, których celem jest ograniczenie niskiej emisji, poprawa jakości powietrza nad miastem, a tym samym – poprawa jakości życia mieszkańców. Gliwickie dobre praktyki przedstawiono przed tygodniem na samorządowej konferencji w Katowicach. Podczas spotkania poruszono też kwestie kontroli i kar dla tych, którzy, począwszy od następnego roku, nie dostosują się do antysmogowych przepisów.
Śląska uchwała antysmogowa była przyjęta przez wojewódzki sejmik jednogłośnie w 2017 roku. W jej myśl we wszystkich budynkach w regionie zakazane jest instalowanie kotłów o klasie niższej niż piąta. Wprowadzony przepisami „zegar”, przypominający o datach koniecznych likwidacji przestarzałych palenisk węglowych, nieuchronnie tyka – do końca tego roku mieszkańcy muszą wymienić kotły węglowe, wyprodukowane przed 2007 rokiem.
Terminy wymian
Terminy wymiany pozostałych urządzeń grzewczych niespełniających wymogów śląskiej uchwały antysmogowej przedstawiają się następująco:
- piece kaflowe, kuchnie węglowe, kominki i piecyki typu koza co do zasady nie mogą być używane od 1 stycznia 2023 r.
- kotły węglowe wyprodukowane pomiędzy 2007 a 2012 r. muszą być wymienione do 1 stycznia 2024 r.
- kotły wyprodukowane po 2012 roku, włączone do eksploatacji przed 1 września 2017 r. – do 1 stycznia 2026 r.
- kotły spełniające wymagania dla klasy III lub IV normy kotłowej – do 1 stycznia 2028 r.
Ogłoszone przed tygodniem w Katowicach rekomendacje samorządowców i przedstawicieli Alarmów Smogowych ze Śląska wskazują, jak od następnego roku powinna być realizowana uchwała antysmogowa dla regionu.
Przede wszystkim, unikanie wymiany kotła wyprodukowanego przed 2007 rokiem, od 2022 roku stanie się wykroczeniem. Osobom niewywiązującym się z tego obowiązku będzie grozić mandat od strażnika miejskiego lub gminnego. W miejscowościach, gdzie brakuje straży, wnioski o ukaranie do sądu kierować mają pracownicy gmin. Straż może nałożyć na mieszkańca 500 złotych kary, sąd – do 5 tys. zł grzywny.
Wojewódzki Program Ochrony Powietrza określa minimalną liczbę kontroli przeprowadzanych corocznie w każdej gminie. Powinno być ich więcej w dni z największym smogiem, a straże i pracownicy gmin powinni sprawnie reagować na zgłoszenia mieszkańców. Ponieważ smog nie zna granic, efekty kontroli i postępy w wymianie pieców lub kotłów ma monitorować Urząd Marszałkowski.
Od kar finansowych, zdaniem zespołu ds. wdrożenia uchwały antysmogowej, działającego przy Śląskim Związku Gmin i Powiatów, można odstąpić w kilku przypadkach – na przykład wtedy, gdy mieszkaniec ma podpisaną umowę na przyłączenie do sieci gazowej lub ciepłowniczej, jednak instalacja nie została jeszcze doprowadzona do jego domu. Podobna sytuacja będzie dotyczyć osób, które oczekują na montaż nowego źródła ciepła, co mogą potwierdzić fakturami czy umowami. Na ulgowe traktowanie mogą liczyć również oczekujący na decyzje w programach dofinansowań do zakupu nowych źródeł ciepła.
Gliwice kładą bardzo duży nacisk na popularyzację palącego problemu niskiej emisji, starając się jednocześnie mobilizować i wspierać osoby, w których domach działają jeszcze przestarzałe paleniska węglowe.
– Od niemal ćwierćwiecza wspieramy mieszkańców w inwestycjach zmiany systemów grzewczych na ekologiczne. W ramach dotacji z miejskiego budżetu, od 1997 roku do końca 2020 roku dofinansowaliśmy na kwotę około 23 mln zł niemal 8,3 tys. wniosków w zakresie prywatnych systemów grzewczych w gliwickich lokalach. Obejmowały one zarówno likwidację przestarzałych kotłów, pieców, pieców kaflowych i kuchennych w blisko 9 tys. mieszkań, jak i instalację pomp ciepła, niskoemisyjnych kotłów biomasowych oraz kolektorów solarnych – podkreśla prezydent Gliwic Adam Neumann.
Zmiany w regulaminach
Aby przyspieszyć usuwanie przestarzałych palenisk węglowych z mieszkań i domów, i jeszcze bardziej zachęcić gliwiczan do tego typu działań, miasto wprowadziło z początkiem 2021 roku ważne zmiany do regulaminów udzielania miejskich dotacji, uruchomiło w porozumieniu z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej punkt wypełniania i przyjmowania wniosków do rządowego programu „Czyste Powietrze” w Urzędzie Miejskim oraz mobilne punkty z wykorzystaniem funkcjonariuszy Straży Miejskiej i przeprowadziło nabór do nowego programu dotacyjnego – „Czyste powietrze nad Gliwicami” – przeznaczonego do realizacji w latach 2022–2023. Z zasadami przyznawania dotacji z miasta i WFOŚiGW oraz porównaniem tych dofinansowań można zapoznać się cyklicznie na „zielonych stronach” samorządowego tygodnika Miejski Serwis Informacyjny – Gliwice.
Ważnym narzędziem wspierającym walkę ze smogiem i niską emisją jest zatwierdzony na październikowej sesji przez radnych Gliwicki Program Osłonowy, czyli miejski system dopłat do bieżących kosztów ogrzewania po zmianie systemu grzewczego, połączonej z rezygnacją ze spalania paliw stałych. Rozwiązanie, w całości finansowane z budżetu miasta, ma zapewniać gliwiczanom większe poczucie finansowego bezpieczeństwa i mobilizować niezdecydowanych lub niedoinformowanych do działania – likwidacji ogrzewania węglowego na rzecz gazowego, elektrycznego lub innego ekologicznego. W grupie potencjalnych beneficjentów GPO są nie tylko najniżej sytuowani gliwiczanie, ale szersza grupa mieszkańców o dochodach przekraczających kilkakrotnie kryteria wynikające z ustawy o pomocy społecznej. Realizacją programu przewidzianego na 6 lat – do grudnia 2027 roku – zajmie się Ośrodek Pomocy Społecznej w Gliwicach.
Wśród działań miasta na rzecz nieuchronnej rezygnacji z paliw stałych do ogrzewania gliwickich mieszkań są zarówno zmiany w zapisach nowo uchwalanych miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego (stosowanie paliw stałych wyłącznie w ostateczności), jak i intensywna likwidacja starych systemów grzewczych – szczególnie w mieszkaniach komunalnych.
Tam, gdzie istnieją ku temu warunki, mieszkania należące do Gminy Gliwice podłączane są do miejskiej sieci ciepłowniczej. W latach 2018–2020 takie rozwiązanie zastosowano w 1552 lokalach zlokalizowanych zarówno w budynkach komunalnych, jak i we wspólnotach mieszkaniowych. Jeśli korzystanie z miejskiego ciepła jest z technicznego punktu niemożliwe, w mieszkaniach instaluje się ogrzewanie gazowe (w latach 2018–2020 zrobiono tak w 552 lokalach komunalnych), grzejniki elektryczne (88 lokali w analogicznym okresie), wysokiej klasy kotły na pellet (1 lokal w latach 2018–2020) bądź pompy ciepła.
W dobiegającym końca 2021 roku przeprowadzono zmianę sposobu ogrzewania na ekologiczne w 352 lokalach komunalnych, a w 474 kolejnych trwają prace instalacyjne. Koszt tegorocznych modernizacji finansowanych z budżetu miejskiego sięga 13,6 mln zł w przypadku budynków komunalnych, a w lokalach komunalnych we wspólnotach mieszkaniowych – ponad 3 mln zł. Zarządzający miejskim zasobem komunalnym Zakład Gospodarki Mieszkaniowej w Gliwicach na zmianę systemów ogrzewania i kompleksowe termomodernizacje wykorzystuje również pozyskane w latach 2019–2021 zewnętrzne środki finansowe w wysokości 21,2 mln zł.
Kontrole Straży Miejskiej. Gdy w okolicy czuć lub widać podejrzany dym unoszący się z komina, trzeba reagować!
Wystarczy telefon pod bezpłatny nr 986, bo Straż Miejska ma prawo sprawdzać, czy w piecach i na terenie posesji są spalane odpady. Za ten proceder strażnik miejski z gliwickiego Eko-Patrolu może nałożyć mandat karny w kwocie do 500 zł lub skierować sprawę do sądu, gdzie koszty ponoszone przez winowajcę są znacząco wyższe. W latach 2017–2019 gliwiccy strażnicy przeprowadzili w mieście ponad 6 tys. kontroli palenisk. Podczas kilkunastu miesięcy pandemii prowadzili ograniczone kontrole, powstała też m.in. baza i rejestr urządzeń grzewczych, które powinny ulec wymianie w określonym terminie. Korzystając z tych narzędzi, po zluzowaniu obostrzeń pandemicznych strażnicy mogli powrócić do mieszkań, w których konieczna jest szybka wymiana najgorszych „kopciuchów”. Takich rekontroli przeprowadzono w Gliwicach w 2021 roku niemal 900.