Wiadomości z Gliwic

Gliwice: Koronawirus w Instytucie Onkologii! SARS-CoV-2wykryty u jednej z pielęgniarek

  • Dodano: 2020-04-15 10:45

Jest pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem w Narodowym Instytucie Onkologii w Gliwicach. Koronawirusa testy potwierdziły u jednej z pielęgniarek.

Jest pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem w Narodowym Instytucie Onkologii w Gliwicach.Koronawirusa stwierdzono III Klinice Radioterapii i Chemioterapii.

TOP 5 Silesia Flesz: 5 tysięcy za wycieczkę do lasu, albo na myjnię! To nie żart!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS

Dyrekcja Narodowego Instytutu Onkologii w Gliwicach informuje, że w III Klinice Radioterapii i Chemioterapii potwierdzono badaniem PCR jeden przypadek zakażenia wirusem SARS-CoV-2. Zakażoną osobą jest pielęgniarka, która nie miała, i nadal nie ma, objawów COVID-19. Klinika została natychmiast odseparowana od pozostałej części szpitala. Stworzono listę 20 członków personelu medycznego oraz 19 pacjentów, którzy mieli bliski kontakt z zakażoną pielęgniarką. Wszystkie te osoby objęto 14-dniową kwarantanną.

W III Klinice Radioterapii i Chemioterapii na co najmniej 7 dni wstrzymano przyjęcia. Praca w pozostałych klinikach i zakładach Narodowego Instytutu Onkologii w Gliwicach jest kontynuowana z zachowaniem obowiązujących procedur bezpieczeństwa i ochrony pacjentów przed zakażeniem – informuje Narodowy Instytut Onkologii w Gliwicach.

Narodowy Instytut Onkologii w Gliwicach od początku pandemii koronawirusa stosuje zasadę separacji oddziałów, co oznacza, że personel jednej kliniki nie kontaktuje się z personelem innych klinik. Osoba z pozytywnym wynikiem testu na obecność wirusa SARS-CoV-2 nie wykonywała żadnych świadczeń w innych klinikach.

Pielęgniarka z gliwickiej onkologii ma koronawirusa potwierdzonego testami, kobieta jednak do tej pory nie miała i nadal nie ma żadnych COVID-19.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojeGliwice.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również