Max Molder – 40-letni szkoleniowiec pochodzący ze Szwecji podpisał trzyletni kontrakt z Piastem Gliwice. Obowiązki pierwszego trenera zespołu będzie pełnił od początku sezonu 2025/2026.
Szwedzki szkoleniowiec poprowadzi Piasta od sezonu 2025/2026
– Przy wyborze trenera zależało nam na znalezieniu osoby pasującej pod dany profil. Chcieliśmy, aby nowy szkoleniowiec Piasta Gliwice stawiał na młodzież i bardzo dobrze czuł się w pracy z młodymi zawodnikami. To dla nas istotne, aby w najbliższych latach budować młodych graczy, promować ich i umożliwiać im rozwój owocujący transferami do europejskich marek futbolu. Max Molder pokazał, że nie boi się stawiać na młodych, a dodatkowo łączył to z dobrymi wynikami sportowymi. Jest to również trener bardzo otwarty na kontakt i budowanie relacji nie tylko z zawodnikami i klubem, ale również z kibicami i całym środowiskiem Piasta Gliwice – mówi prezes Piasta Gliwice Łukasz Lewiński.
Kariera piłkarska i początki trenerskie Moldera
Max Molder urodził się 14 listopada 1984 roku w Sztokholmie. Karierę piłkarską zakończył mając na koncie ponad 170 spotkań na poziomie szwedzkiej i duńskiej II ligi. Swoje pierwsze kroki w trenerskiej karierze stawiał w lokalnym klubie Hittarps IK. W 2018 roku trafił do Danii, gdzie przez kilka miesięcy pełnił rolę pierwszego asystenta trenera w ekstraklasowym zespole Lyngby Boldklub.
Sukcesy w Landskronie i rozwój młodych talentów
W 2019 roku rozpoczęła się ponad sześcioletnia przygoda Maxa Moldera z grającym wówczas w III lidze szwedzkiej klubem Landskrona BoIS (Landskrona leży w południowej Szwecji i liczy ponad 30 tysięcy mieszkańców). Przez pierwsze cztery lata Molder był pierwszym asystentem Billego Magnussona, w trakcie których prowadzony przez nich zespół wywalczył awans do II ligi.
W lipcu 2023 roku władze szwedzkiego klubu zdecydowały się dać szansę Molderowi i powierzyły mu rolę pierwszego szkoleniowca. Landskrona zajmowała wówczas 10. miejsce w Superettan, a sezon 2023 (rozgrywki systemem wiosna–jesień) już pod wodzą Moldera zakończyła na miejscu 7. W swoim pierwszym pełnym sezonie pracy (2024) jego drużyna była rewelacją rozgrywek – po pierwszej rundzie z 33 punktami na koncie zajmowała pozycję lidera. W czternastu meczach zanotowała dziesięć zwycięstw, trzy remisy i jedną porażkę.
W przerwie między rundami (latem 2024 roku) dwóch wyróżniających się zawodników opuściło Landskronę. 21-letni Fredrik Ihler trafił do Molde FK oraz jego rówieśnik, Samuel Burakovsky zmienił barwy na FK Bodo/Glimt. Szwedzki zespół łącznie na tych transakcjach zarobił ponad milion euro.
W drugiej rundzie osłabiona drużyna Maxa Moldera walczyła do ostatnich meczów o bezpośredni awans do szwedzkiej ekstraklasy, jednak ostatecznie zakończyła rozgrywki na 3. miejscu, co gwarantowało udział w barażach. Landskrona stoczyła zaciętą walkę o awans z ekstraklasowym IFK Varnamo. Pierwsze spotkanie zakończyło się wynikiem 2:2, a w rewanżu lepsza okazała się drużyna ze szwedzkiej ekstraklasy, która wygrała 1:0.
Obecny sezon Landskrona również rozpoczęła bardzo obiecująco – po 7 kolejkach jest niepokonana w lidze z 4 zwycięstwami i 3 remisami, co daje jej aktualnie 3. miejsce w tabeli.
Warto podkreślić, że Max Molder bardzo dobrze czuje się w pracy z młodzieżą i wierzy w ich umiejętności. W sezonie 2024 był bardzo blisko awansu do Allsvenskan grając najmłodszą drużyną w rozgrywkach! Średnia wieku wyjściowej jedenastki była najniższa w lidze i wynosiła 24 lata. Według statystyk serwisu TransferRoom młodzi zawodnicy rozegrali wówczas 59% wszystkich minut w zespole prowadzonym przez Maxa Moldera (dla porównania średnia całej ligi wynosi 37%).
Dobre wyniki zespołu zaowocowały również wyróżnieniami indywidualnymi dla trenera. W 2024 roku trzykrotnie był wybierany Trenerem Miesiąca w szwedzkiej Superettan lidze.