Wiadomości z Gliwic

Rejestr źródeł ciepła bardzo potrzebny

  • Dodano: 2021-06-30 07:00, aktualizacja: 2021-06-29 12:32

Decyzją rządu od 1 lipca wszystkie gminy mają wdrażać Centralną Ewidencję Emisyjności Budynków.

Ten rejestr występujących w mieście systemów ogrzewania budynków dostarczy władzom Gliwic niezbędną wiedzę, gdzie kierować oferty i pomoc w działaniach mobilizujących prywatnych właścicieli nieruchomości do koniecznych wymian nieekologicznego ogrzewania. To ważne zwłaszcza w przypadku przestarzałych węglowych „kopciuchów”, których wiele jest jeszcze w gliwickich domach, tymczasem mieszkańcy muszą się ich pozbyć do końca tego roku.

Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków to krajowy system informacji o źródłach ogrzewania budynków w Polsce. Celem jego stworzenia jest poprawa jakości powietrza i likwidacja głównej przyczyny zanieczyszczeń – emisji substancji powodujących smog. CEEB będzie narzędziem wspierającym wymianę nieekologicznych kotłów grzewczych, z których najstarsze – zgodnie ze śląską uchwałą antysmogową – muszą zniknąć z domostw do 31 grudnia 2021 roku. Będzie także miejscem, gdzie dostępne będą informacje na temat programów finansowania wymiany pieców. Odpowiedzialnym za bazę jest Główny Urząd Nadzoru Budownictwa (GUNB).

– Popieram zamiar ustawodawcy, aby stworzyć Centralną Ewidencję Emisyjności Budynków. Wiedza o tym, jakie systemy grzewcze funkcjonują w nieruchomościach budynkowych jest niezbędna, aby konsekwentnie prowadzić działania zmierzające do poprawy jakości powietrza nad Gliwicami, skutecznie docierać do mieszkańców z ofertą finansowej pomocy, zachęcać ich do wymiany starych, nieekologicznych palenisk węglowych na nowocześniejsze i dyscyplinować tych, którzy nie zamierzają dostosować swoich budynków do obowiązującego prawa – podkreśla prezydent Gliwic Adam Neumann.

Baza CEEB ma mieć charakter powszechnego, obowiązkowego rejestru, więc powinna być w pełni finansowana i wdrażana na koszt państwa.

– Samorządy, świadome zalet Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków, są gotowe współpracować i uczestniczyć w jej stworzeniu, a później administrowaniu nią. Już dawno wyraziły taką gotowość wobec strony rządowej. Niestety wyznaczony przez rząd Główny Urząd Nadzoru Budowlanego zabrał się do pracy bardzo opieszale i mało profesjonalnie. Nie otrzymaliśmy ani wystarczającego wsparcia merytorycznego, ani deklarowanych przez GUNB urządzeń mobilnych, ani środków finansowych na prowadzenie zasilania bazy deklaracjami. Uważamy, że podobnie jak w Programie „Czyste Powietrze”, powinny zostać uruchomione specjalne infolinie dla pracowników jednostek samorządu terytorialnego wprowadzających dane do CEEB. Należałoby także zmienić adres strony internetowej dedykowanej mieszkańcom. Posiada nieintuicyjny adres, niekojarzący się z niczym mieszkańcom i wprowadzający dodatkowy chaos informacyjny – mówi Adam Neumann.

18 czerwca w Arenie Gliwice odbyło się posiedzenie Zarządu Śląskiego Związku Gmin i Powiatów. Podczas spotkania samorządowcy rozmawiali m.in. o Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków i uzgodnili treść pisma, które zostało skierowane do Jarosława Gowina, Wiceprezesa Rady Ministrów, a zarazem Ministra Rozwoju, Pracy i Technologii. Prezydent Gliwic ma nadzieję, że po wyeliminowaniu wszystkich problemów zgłoszonych wicepremierowi, baza będzie przyjazna dla indywidualnych użytkowników i pozwoli na jej bezpośrednie elektroniczne zasilenie przez każdego zarządzającego lokalem lub budynkiem w Gliwicach.

– Na marginesie, wypada mi wyrazić ubolewanie, że do stworzenia bazy CEEB nie wykorzystano – w sposób naturalny – trwającego Narodowego Spisu Ludności, w ramach którego zadawane są pytania dotyczące nieruchomości zamieszkiwanych przez obywateli. Teraz mieszkańcy, którzy dopiero co wypełnili formularze spisu powszechnego, będą ponownie musieli składać deklaracje o systemach grzewczych w swoich mieszkaniach... – zwraca uwagę prezydent Gliwic.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojeGliwice.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również