24 kwietnia tradycyjnie już uczniowie, kombatanci, przedstawiciele samorządu, służb mundurowych i mieszkańcy Gliwic oddali hołd więźniom KL Auschwitz-Birkenau pomordowanym na trasie Marszu Śmierci. Spotkanie Pokoleń odbyło się przy zbiorowej mogile i pomniku na cmentarzu Centralnym.
Powrót do przeszłości
Spotkanie Pokoleń upamiętnia więźniów pomordowanych w styczniu 1945 r. przez konwojentów SS w Marszu Śmierci z Auschwitz-Birkenau i 4 podobozów w Gliwicach do innych obozów zagłady. Odbywa się pod patronatem prezydenta Gliwic Adama Neumanna oraz dyrektora gliwickiej Delegatury Kuratorium Oświaty w Katowicach Wojciecha Zająca.
Wydarzenie organizuje społeczność Szkoły Podstawowej z Oddziałami Dwujęzycznymi nr 6 im. Noblistów Polskich przy wsparciu Dowódcy Garnizonu Gliwice, a uczniowie tej placówki przygotowują krótki montaż muzyczno-słowny. Podczas poniedziałkowej uroczystości odśpiewano Hymn Polski, odbył się też apel poległych i pomordowanych z salwą honorową, złożono też kwiaty przy pomniku. „Boże, coś Polskę” odegrała Górnicza Orkiestra Dęta KWK „Sośnica”.
– Dzisiejsze spotkanie jest wyrazem pamięci o bolesnej historii naszego kraju, narodu i miasta. To niezwykle istotne, by kolejne pokolenia Polaków nie zapomniały wydarzeń z przeszłości – podkreślała podczas uroczystości Aleksandra Wysocka, zastępczyni prezydenta Gliwic.
Ewakuacja Auschwitz rozpoczęła się w styczniu 1945 roku. Blisko 14 tys. więźniów (z 56 tys. ogółem) skierowano z Oświęcimia do Gliwic. Ci, którzy podczas Marszu Śmierci dotarli do Gliwic, w kolumnach przechodzili dzisiejszymi ulicami Wyszyńskiego, Powstańców Warszawy, Wrocławską, Daszyńskiego, Rybnicką, Jagiellońską i Franciszkańską.
W Gliwicach od 1944 do stycznia 1945 roku działały cztery podobozy KL Auschwitz. Gleiwitz I znajdował się przy dzisiejszej ul. Przewozowej, Gleiwitz II przy obecnej ul. Pszczyńskiej, Gleiwitz III przy dzisiejszej ul. Robotniczej i Glewitz IV przy obecnej ul. Andersa.
W ośmiu mogiłach przy głównej alei cmentarza Centralnego spoczywa co najmniej kilkaset osób. To więźniowie zamordowani przez konwojujących ich esesmanów. Dokładna liczba zabitych nie jest jednak znana. Ciała po wojnie zostały ekshumowane i przeniesione do Gliwic z okolicznych miejscowości.
