W niedzielny poranek życie stracił 26-letni kierowca z powiatu gliwickiego. To już siódma śmiertelna ofiara od czasu ogłoszenia #czarnyalertdrogowy przez śląską policję.
Śmierć 26-latka na trasie Pyskowice–Gliwice
Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę 13 lipca około godziny 3:40. Młody mężczyzna, 26-letni mieszkaniec powiatu gliwickiego, kierując oplem w stronę Gliwic, zjechał na przeciwny pas ruchu, a następnie najechał na skarpę i uderzył w betonowy przepust.
Zginął na miejscu
Uderzenie było na tyle silne, że kierowca poniósł śmierć na miejscu. Na miejsce natychmiast przybyły służby ratunkowe – straż pożarna, pogotowie oraz policyjna ekipa dochodzeniowa wraz z prokuratorem. Okoliczności wypadku bada Komenda Miejska Policji w Gliwicach.
To już siódma ofiara w ramach #CzarnyAlertDrogowy
Śmiertelny wypadek z udziałem 26-latka to siódmy przypadek śmiertelny na śląskich drogach od 18 czerwca, kiedy to Śląska policja rozpoczęła akcję #czarnyalertdrogowy. Celem kampanii jest zwiększenie świadomości kierowców i przeciwdziałanie tragicznym zdarzeniom na drogach.
Policja apeluje o rozwagę za kierownicą. Chwila nieuwagi, zmęczenie lub dekoncentracja mogą skończyć się tragedią.
– Życie mamy tylko jedno - dbajmy o nie! – przypominają funkcjonariusze.