Po zaciętym meczu drużyna GTK Gliwice wygrała z PGE Turowem Zgorzelec 82:78. Losy spotkania ważyły się praktycznie do ostatnich sekund, ale w decydującym momencie próbę nerwów wytrzymali Jonathan Williams, trafiając z dystansu, a także Maverick Morgan, który przypieczętował zwycięstwo.
Cieszymy się z kolejnego zwycięstwa w domu. To był trudny przeciwnik, który jest wyżej od nas w tabeli, ale uzyskaliśmy naprawdę dobry wynik. Tworzymy historię gliwickiego klubu - to trzecie zwycięstwo pod rząd – mówił po meczu Paweł Turkiewicz, trener GTK Gliwice.
W spotkaniu z PGE Turowem Zgorzelec ligowy beniaminek miał wielu bohaterów. Najskuteczniejszy był Jonathan Williams, pod koszem swoje zrobił Maverick Morgan, najlepszy mecz w sezonie rozegrał Marek Piechowicz, a 10 asyst rozdał Robert Skibniewski.
Gliwiczanie doskonale rozpoczęli, na starcie drugiej kwarty GTK prowadziło już 22:12. Rywale zaczęli jednak gonić, na co wpływ miała lepsza defensywa. Po zmianie stron zgorzelczanie w końcu objęli prowadzenie. W decydującej kwarcie było 66:62 dla Turowa. W końcówce meczu trwała zacięta walka cios za cios, ale te decydujące zadali gliwiczanie. Na rozstrzygnięcie trzeba było czekać do ostatnich sekund.
Więcej informacji na stronie:
https://gliwice.eu/aktualnosci/sport/trzecie-zwyciestwo