Wiadomości z Gliwic

Zwabiła go niska cena telefonu, został z niczym

  • Dodano: 2018-01-04 12:15

Możliwość zrobienia zakupów bez opuszczania domowego zacisza to jedna z wielu zalet internetu. Wabi też okazja do zaoszczędzenia pieniędzy. Musimy jednak zachować wzmożoną czujność, by nie stać się ofiarą oszustów – jak pewien gliwiczanin, który stracił prawie 2 tys. zł, kupując „w ciemno!”. Policjanci ustalają podejrzanych, jednak ci nie zawsze mogą oddać to, co ukradli...

Codziennie otrzymujemy zgłoszenia o podobnych oszustwach internetowych. Wczoraj w III komisariacie zgłosił się trzydziestokilkulatek, który na jednym z bezpłatnych portali ogłoszeniowych znalazł interesujący go telefon. Szczególnie wabiła cena – 1770 zł, przy tym akurat modelu bardzo atrakcyjna. Gliwiczanin, wbrew zasadom i sugestiom samego portalu, który z założeń miał pomagać w transakcjach „door-to-door”, przelał całą kwotę na wskazane przez oferenta konto i… nie doczekał się przesyłki. Teraz sprawą zajmują się policjanci.

Na stronie tego popularnego portalu ogłoszeniowego możemy przeczytać:

„Wpłata z góry zawsze obarczona jest sporym ryzykiem. Może się tak zdarzyć nie tylko przy kupnie przedmiotu, ale także przy opłacie za usługi oraz gdy sprzedający prosi o zapłatę za przesyłkę darmowego przedmiotu. W ten sposób możesz stracić pieniądze i nigdy nie zobaczyć zamówionego towaru”.

Cytując administratora portalu, podpowiadamy:
Jeśli już decydujesz się na przelew, sprawdź w internecie, czy podany przez sprzedającego numer konta bankowego nie był wykorzystywany w nieuczciwych celach. W żadnym razie nie wysyłaj pieniędzy za granicę! Możesz też poprosić sprzedającego o przesyłkę za pobraniem, z możliwością sprawdzenia zawartości (niektóre firmy kurierskie oferują taką możliwość).

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojeGliwice.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również