W tym przypadku, gdyby nawet spóźnił się do służby, przełożeni i koledzy byliby wyrozumiali. Około południa gliwicki policjant wychodził z domu, aby dotrzeć na służbę. Wtedy też nagle wszystko stało się mniej ważne.
Mundurowy ruszył na pomoc
Na ulicy w centrum Knurowa leżał nieprzytomny starszy człowiek, a obok niego kula ortopedyczna. Policjant z Wydziału Sztabu Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach natychmiast zaczął działać. Starszy posterunkowy Patryk Boroń podbiegł do leżącego, sprawdził oddech i tętno. To drugie było słabo wyczuwalne. Wezwał telefonicznie pogotowie ratunkowe. Konieczne okazało się udzielenie pierwszej pomocy, w tym udrożnienie dróg oddechowych. Wtedy mężczyzna odzyskał przytomność. St. post. Boroń przekazał chorego załodze pogotowia ratunkowego, które szybko dotarło na miejsce, a sam pojechał na służbę. Zdążył nawet na odprawę. Policjanci już wiedzą i cieszą się, że starszy pan wraca do zdrowia.