Michał Lempart z Gliwic jechał z rodziną na wycieczkę w góry. Niestety wydarzył się wypadek. Teraz każdy dzień to jego walka o powrót do sprawności. Trwa zbiórka na jego rehabilitację.
8-latek z Gliwic poszkodowany w wypadku drogowym
17 września br. był tragicznym dniem dla rodziny z Gliwic. Kiedy jechali na wycieczkę w góry, wydarzył się wypadek. W samochodzie podróżował ojciec z dwójką dzieci.
– Moja córka nie odniosła poważnych obrażeń, mąż miał porozcinane ręce, a Michał... Mój Michałek z zagrożeniem życia został odwieziony Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do szpitala... Z uwagi na rozległy uraz czaszkowo-mózgowy syn został poddany natychmiastowej operacji, a następnie wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. W tamtym czasie nikt nie umiał odpowiedzieć na pytanie, co będzie dalej – relacjonuje Karina, mama Michała.
Po 5 dniach chłopiec został wybudzony i okazało się, że miał niedowład prawej części ciała oraz zaburzenia mowy. Musiał być pod stałą opieką lekarzy. Michałek nie mówił i nie chodził. Po intensywnej rehabilitacji chłopiec zaczął poruszać się przy pomocy chodzika lub wózka inwalidzkiego. Niestety szybko się męczy i nadal ma problem z mową, przez co nie może przebywać sam.
– Dzień przed wypadkiem został wybrany przewodniczącym klasy. Był bardzo lubianym kolegą i miał duże grono przyjaciół. W ostatnim roku bardzo zaangażował się w rozwój swoich umiejętności gry w szachy. Z tego względu uczestniczył w Mistrzostwach Polski oraz Mistrzostwach Śląska, wyjeżdżał na wiele turniejów oraz dwukrotnie był na obozie szachowym. Poza tym był na obozie judo, które również było w kręgu jego zainteresowań - uczęszczał do Klubu na Politechnice Śląskiej w Gliwicach – wspomina mama chłopca.
Mimo swoich doświadczeń chłopiec wciąż ma siłę i wiarę w powrót do dawnej sprawności, a to jest możliwe tylko dzięki bardzo kosztownemu 4-miesięcznemu turnusowi rehabilitacyjnemu. Jego koszt to ponad 90 tysięcy złotych.
Pomóż Michałkowi w powrocie do sprawności
Michałek jest podopiecznym Fundacji VOTUM, która utworzyła dla niego internetową zbiórkę na portalu Siepomaga.pl. Zbiórkę można wesprzeć wpłacając dowolną kwotę TUTAJ.
– Wiem, że rehabilitacja jest dla Michała jedyną drogą, by mógł odzyskać to, co zostało mu tak nagle zebrane. Moje dziecko potrzebuje wiele miesięcy takich ćwiczeń, a turnus jest niezwykle kosztowny. Pomóżcie mi proszę uratować moje dziecko! Pomóżcie nam z tym wygrać – przekazuje mama chłopca.