Rozgrzewające koncerty, m.in. gwiazdy wieczoru – Róż Europy, przeplatane wyjątkowymi licytacjami, samochody terenowe i kultowe „maluchy”, symulatory pojazdów, miniaturowe koniki Appaloosa, konkursy, zabawy, stoiska gastronomiczne i wiele innych atrakcji czekać będzie na uczestników 32. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, który w niedzielę, 28 stycznia, zagości na gliwickim Rynku.
W tym roku będzie kwesta pod hasłem „Płuca po pandemii. Gramy dla dzieci i dorosłych!”. Gliwicki finał WOŚP organizowany przez sztab #335 Stowarzyszenia GTW we współpracy z Hufcem ZHP Ziemi Gliwickiej wystartuje na Rynku już o godz. 12.00. Z tej okazji na ulicach naszego miasta będzie można spotkać kilkuset kwestujących wolontariuszy – wśród nich aż 200 z samego sztabu #335.
Atrakcje podczas gliwickiego WOŚP
Na odwiedzających Rynek czekać będą:
- stoiska organizacji pozarządowych,
- strefa gastronomiczna z łakociami i ciepłymi napojami,
- konkursy i zabawy,
- szkolenie z pierwszej pomocy,
- pokaz tresury psów,
- spacery z miniaturowymi konikami Appaloosa,
- WOŚP-owa ścianka zdjęciowa,
- symulatory pojazdów,
- samochody terenowe,
- kultowe Fiaty 126P – „maluchy”.
Część muzyczna finału rozpocznie się o godz. 16.00. Na dużej scenie wystąpią lokalni wykonawcy: Jest Jechane (hip-hop), Studio Aktorskie działające przy Teatrze Wit-Wit (pop) oraz zwycięzca gliwickiego Portu Rocka – Tojad (rock). Gwiazdą wieczoru będzie zespół Róże Europy.
Pomiędzy koncertami – również na dużej scenie – odbywać się będą licytacje wyjątkowych przedmiotów przekazanych przez darczyńców. Już teraz można licytować online m.in. obrazy, wejściówki, domówkę z duetem „Prywaciarze” czy przekazany przez jedną z gliwickich firm dom modułowy.
Wspólne kwestowanie na rzecz zakupu sprzętu do diagnozowania, monitorowania i rehabilitacji chorób płuc pacjentów na oddziałach pulmonologicznych o godz. 20.00 zakończy tradycyjne światełko do nieba, które rozbłyśnie ze sceny w formie pokazu laserowego.
– Finał WOŚP, który jest świętem wszystkich mieszkańców naszego miasta, na stałe wpisał się już w kalendarz gliwickich imprez. Wspólna zabawa, zaangażowanie, dużo uśmiechu, ale i poznanie tego co oferują Gliwice sprawia, że ten dzień – mimo braku słońca – jest naprawdę gorący – mówi Marek Niewiarowski, szef sztabu #335, którego wolontariusze w ubiegłym roku zebrali na rzecz WOŚP rekordowe 321862,44 zł.