Wiadomości z Gliwic

ZUS: Tata na macierzyńskim - przydatne informacje

  • Dodano: 2022-06-22 06:30, aktualizacja: 2022-06-21 22:22

Ojcowie coraz częściej korzystają z prawa do zasiłku macierzyńskiego. Przy okazji Dnia Ojca warto przypomnieć, że podlegając ubezpieczeniu chorobowemu w przypadku narodzin dziecka tato może skorzystać z płatnej opieki nad maluszkiem w postaci urlopu macierzyńskiego, urlopu rodzicielskiego oraz urlopu ojcowskiego.

W zdecydowanej większości tatusiowie korzystają właśnie z tego ostatniego.

Rodzice nowonarodzonego dziecka mogą liczyć na 52 tygodnie wolnego od pracy, na które składają się urlop macierzyński i urlop rodzicielski. Zasada ta dotyczy także opiekunów, którzy przyjmują dziecko na wychowanie. Okres ten może się wydłużyć, jeśli urodzą się bliźnięta lub więcej dzieci. 

Dodatkowo tatusiowie mają jeszcze prawo do urlopu ojcowskiego. Trwa on dwa tygodnie i jest przeznaczony tylko dla ojców.

- Za opiekę nad dzieckiem w czasie urlopu macierzyńskiego, rodzicielskiego i ojcowskiego ubezpieczonemu rodzicowi przysługuje zasiłek macierzyński. W okresie od stycznia do kwietnia tego roku świadczenie to pobierało ponad 354 tys. rodziców, z czego ponad 60 tys. to tatusiowie. W województwie śląskim z zasiłku macierzyńskim w ciągu pierwszych czterech miesięcy 2022 r. korzystało ponad 40 tys. osób, z czego 7 917 to mężczyźni  – informuje Beata Kopczyńska, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa śląskiego. 

Największą liczbę ojców na zasiłku macierzyńskim w tym okresie odnotował Oddział ZUS w Rybniku, bo ponad 2,2 tys., a następnie Oddział ZUS w Zabrzu – 1,4 tys. W Oddziale ZUS w Bielsku-Białej zasiłek macierzyński pobierało 1238 mężczyzn, a z terenu chorzowskiego ZUS – 1203 ojców. W częstochowskim Oddziale ZUS w tym okresie wypłacono zasiłek macierzyński 826 mężczyznom, a w sosnowieckim ZUS – 945. 

Zdecydowana przewaga kobiet

Łączna długość urlopu macierzyńskiego to 20 tyg. przy urodzeniu jednego dziecka.

- Statystyki ZUS pokazują, że w zdecydowanej większości to kobiety z niego korzystają i zostają z nowonarodzonym dzieckiem w domu na urlopie macierzyńskim, a potem rodzicielskim. Wynika to poniekąd z tego, że pierwsze 14 tygodni urlopu macierzyńskiego jest zarezerwowane tylko dla matki. Jedynie w wyjątkowych sytuacjach ojciec może w tym czasie przejąć opiekę nad noworodkiem – wyjaśnia Beata Kopczyńska, regionalny rzecznik prasowy ZUS. 

Natomiast, jeśli po tych 14 tygodniach mama będzie chciała wrócić do pracy, to maluchem może zaopiekować się tata. Z takiej możliwości urlopu macierzyńskiego w całym kraju od stycznia do końca kwietnia skorzystało ponad 3 tys. mężczyzn, a w województwie śląskim 419.  

Czas na rodzicielski

Po urlopie macierzyńskim oboje rodzice mają prawo do urlopu rodzicielskiego w wymiarze 32 tygodni, a w przypadku urodzenia co najmniej dwójki dzieci - do 34. Urlop ten przysługuje również w przypadku przyjęcia dziecka na wychowanie. Urlop rodzicielski może być wykorzystany jednorazowo lub w częściach, nie później niż do zakończenia roku kalendarzowego, w którym dziecko kończy 6 rok życia. Urlop może zostać udzielony w nie więcej niż 4 częściach, stanowiących wielokrotność tygodnia, przypadających bezpośrednio po urlopie macierzyńskim, lub po poprzedniej części urlopu rodzicielskiego. Ten urlop oboje rodzice mogą wykorzystać wspólnie lub podzielić między siebie – ważne aby w sumie nie przekroczyli limitu 32 lub 34 tygodni.

Tylko dla ojców

Niezależnie od urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego, ubezpieczonemu ojcu dziecka przysługuje urlop ojcowski. Wynosi 2 tygodnie.

- Należy pamiętać o tym, że z urlopu ojcowskiego można skorzystać do ukończenia przez dziecko drugiego roku życia, maksymalnie w dwóch częściach, po tydzień każda. W tym samym czasie matka dziecka może przebywać na urlopie macierzyńskim, a ojciec dziecka na urlopie ojcowskim. To uprawnienie tylko dla ojców – dodaje rzeczniczka.

W kraju na urlopie ojcowskim w ciągu czterech miesięcy 2022 r. było ponad 56 tys. mężczyzn, w województwie śląskim z tego uprawnienia skorzystało 7,3 tys. ojców.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojeGliwice.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również