Wiadomości z Gliwic

Budżet miasta w cieniu Polskiego Ładu

  • Dodano: 2021-11-19 06:30, aktualizacja: 2021-11-18 20:48

Gliwice muszą ograniczyć planowane na przyszły rok wydatki o prawie 330 mln zł.

Choć miasto zbudowało przez lata solidny potencjał ekonomiczny, tym razem – jak wiele innych gmin –  ma problem z dopięciem budżetu. Na finanse samorządów wpływa w dużej mierze wprowadzanie programu Polski Ład.

Zasadniczą zmianę w gminnych finansach spowoduje obniżenie podatków dochodowych od osób fizycznych. Zasobność gmin zależy w dużym stopniu od pieniędzy z tego źródła, ale Polski Ład nie wprowadził rozwiązań, które rekompensowałyby utracone dochody.  

Gliwice nie będą mogły też na bieżąco korzystać z wszystkich należnych środków wypracowywanych przez gliwiczan, bo zmieni się sposób przekazywania miastu pieniędzy z PIT-ów. Do tej pory wpływały one do kasy miejskiej zgodnie z rzeczywiście płaconymi podatkami.  

Polski Ład zmienił zasady: dochód z podatków będzie szacowany odgórnie, corocznie przez ministra, i wypłacany gminom co miesiąc, w dwunastu równych transzach. Dochody miasta z PIT-ów będą więc na stałym poziomie, choć w międzyczasie można spodziewać się dużego wzrostu wynagrodzeń powodowanego inflacją. Korekta wpływów z podatków ma następować z dwuletnim opóźnieniem.

Mniej pieniędzy z PIT-ów

Budżet Gliwic zasila na bieżąco około 50% pieniędzy z PIT-ów płaconych przez gliwiczan i jest to główna pozycja w dochodach własnych. Do tej pory w Gliwicach wpływy z PIT-ów corocznie wzrastały, co wiązało się z bardzo dobrą sytuacją na rynku pracy – w mieście wciąż powstają nowe firmy, właściwie nie ma bezrobocia, rosną zarobki, a płace gliwiczan są relatywnie wysokie.

W 2021 roku wpływy z tego tytułu szacowane są na mniej więcej 347 mln zł, w przyszłym – po wprowadzeniu zmian w ramach Polskiego Ładu – wyniosą tylko 310 mln zł.

37-milionowy ubytek to jednak nie wszystko. Realne straty mogą być większe, bo wyliczenie ministra nie uwzględnia zwiększania się w Gliwicach dochodów z PIT-ów. Ostatnio wzrosty sięgały od kilkunastu milionów złotych rocznie do nawet ponad 30 mln zł. Pamiętając o tym fakcie, można założyć, że Gliwice mogą stracić w 2022 roku około 60 mln zł.

Gliwice stracą setki milionów złotych

Co rząd oferuje w zamian? Jednorazowo, bo tylko pod koniec 2021 roku, miasto otrzyma w ramach Polskiego Ładu 40,1 mln zł jako uzupełnienie subwencji ogólnej. Kwota ta będzie stanowić okazjonalną rekompensatę – może być przeznaczana na różne cele w zależności od potrzeb i zawirowań w finansach.

Z Wieloletniej Prognozy Finansowej wynika, że do 2034 roku Gliwice stracą na zmniejszonych wpływach z podatków PIT ponad 800 mln zł. Od 2023 roku Gliwice będą natomiast otrzymywać – podobnie jak inne gminy – nową subwencję rozwojową. Z analizy przepisów wynika, że  może ona wynieść zaledwie kilka milionów złotych rocznie. To kropla w morzu potrzeb.

Po raz pierwszy od wielu lat dochody miasta zmniejszą się, a nie zwiększą.

Niekorzystne dla miasta zmiany są wprowadzane w niepewnych czasach. Tak jak każdy z nas, tak i miasto mocno odczuwa wzrost cen, usług i materiałów, drożeją inwestycje, zwiększają się koszty bieżącego utrzymania. Mamy galopujące ceny energii i rosnące koszty pracy. Rząd przekazuje gminom różne zadania zlecone, za którymi nie płyną wystarczające środki finansowe. Na przykład subwencja oświatowa zmniejsza się i w przyszłym roku miasto będzie musiało znowu dopłacać do wydatków na oświatę.

Dziur do łatania jest wiele, wydatki rosną, a dochody do budżetu maleją. Gliwice, które świetnie poradziły sobie z transformacją gospodarczą i dynamicznie się rozwijają, po raz pierwszy od wielu lat nie zdołają zwiększyć wpływów do kasy miejskiej.

Wydatki rosną, wpływy maleją, budżet Gliwic trzeba okroić

Dopięcie  przyszłorocznego budżetu jest tym razem zadaniem karkołomnym, a szczególnej uwagi wymaga utrzymanie w ryzach części bieżącej. Potrzebne są pieniądze na zapewnienie stabilnego funkcjonowania miasta w różnych dziedzinach, na realizację podstawowych zadań miejskich jednostek, na wynagrodzenia np. w szkołach, a także m.in. na oświetlenie, odśnieżanie i sprzątanie ulic, utrzymanie zieleni i sadzenie nowych roślin, wspieranie działalności kulturalnej i sportowej, bieżące remonty, np. ulic czy chodników.

Gliwice muszą okroić pierwotny plan przyszłorocznych zadań o prawie 330 mln zł – zarówno w części bieżącej, jak i inwestycyjnej. Zmiany będą odczuwane przez mieszkańców, a wyhamowanie planu inwestycyjnego obejmie m.in. budowę szpitala miejskiego.

Przedstawiona przez prezydenta Gliwic propozycja budżetu na 2022 rok jest już dostępna w Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miejskiego. Prace nadal trwają, budżet ma zostać zatwierdzony na sesji Rady Miasta Gliwice w grudniu.

Wydatki bieżące trzeba było zmniejszyć o prawie 69 mln zł, w szczególności:

  • ograniczono liczbę planowanych remontów dróg i chodników;
  • ograniczono środki na zimowe utrzymanie dróg;
  • ograniczono środki na utrzymanie zieleni oraz na utrzymanie dróg rowerowych i ciągów pieszych poza pasami dróg;
  • zrezygnowano z realizacji części remontów (m.in. elewacji Ratusza, dachu i konserwacji elewacji Palmiarni, ogrodzeń na cmentarzach, kolejnego etapu remontu elewacji siedziby Centrum Ratownictwa Gliwice), ograniczono plany remontowe dotyczące m.in. miejsc pamięci narodowej i obiektów małej architektury oraz ciągów komunikacyjnych;
  • ograniczono wydatki na wspieranie działalności sportowej w mieście;
  • odstąpiono od realizacji Gliwickich Spotkań Teatralnych oraz dwóch z czterech koncertów operetkowych organizowanych przez Teatr;
  • ograniczono autorski program kulturalny, który planowany był do realizacji przez nową instytucję kultury Centrum Kultury Victoria.

Plany inwestycyjne na 2022 rok okrojono o ponad 260 mln zł:

  • część zadań będzie wykonana w późniejszym terminie, a ich realizację ograniczono obecnie do przygotowania dokumentacji projektowej (np. modernizacja boisk szkolnych w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego nr 1 przy ul. Kozielskiej, uzupełnienie infrastruktury obiektów sportowych w ZSO nr 8 przy ul. Syriusza, budowa docelowej drogi dojazdowej do kręgu modelarskiego przy ul. Rybnickiej);
  • zmniejszono środki przeznaczone na budowę szpitala miejskiego, który powstanie pod warunkiem pozyskania przez miasto dofinansowania zewnętrznego;
  • zrezygnowano m.in. z modernizacji terenu giełdy, modernizację lub budowę oświetlenia ulic Kozielskiej, Portowej, Toszeckiej;
  • część zadań rozłożono na lata, w tym: SP nr 13 przy ul. Elsnera i SP nr 6 przy ul. Jasnogórskiej – budowa przedszkoli, SP nr 3 przy ul. Daszyńskiego – rozbudowa szkoły, ZS-P nr 4 przy ul. Obrońców Pokoju – modernizacja obiektów.
Budżet miasta w cieniu Polskiego Ładu / fot. UM Gliwice

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojeGliwice.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również