Tłumy mieszkańców, setki wolontariuszy, tysiące rozgrzanych do czerwoności serc i jeden wspólny cel – niesienie pomocy innym. Gliwicki 31. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przyniósł już dwa rekordy – frekwencji i licytacji.
Najcenniejsza okazała się koszulka reprezentacji Polski z podpisem Roberta Lewandowskiego wylicytowana za ponad 8 tys. zł! Nadal trwa liczenie łącznej kwoty z gliwickiej kwesty, która już w niedzielę przekroczyła 100 tys. zł!
W tym roku padnie rekord!
W niedzielę, 29 stycznia, tłumy gliwiczan, mieszkańców okolicznych miast, a nawet Katowic, Opola czy Krakowa bawiły się na gliwickim Rynku podczas 31. Finału WOŚP, który wystartował już o godz. 13.00.
Szczególnym zainteresowaniem cieszyły się traktory z Górnośląskiego Stowarzyszenia Silesia Traktor, które gościły w naszym mieście po raz pierwszy. Niecodziennym widokiem była też wioska Wikingów, łódka Śląskiego Yacht Clubu, skuter wodny WOPR-u czy samochody terenowe. Nie zabrakło też stoisk organizacji pozarządowych i strefy gastronomicznej. A w przerwie od zabawy goście mogli nauczyć się udzielania pierwszej pomocy lub oddać krew.
O godz. 16.00 na dużej scenie rozpoczęły się koncerty. Mimo chłodnego wieczoru publiczność do zabawy rozgrzewali gliwiccy wykonawcy: Dominika Kocur z zespołem Kalejdoskop, Projekt 01 oraz Shashamane Sound System. Największe tłumy pod sceną zgromadził koncert muzycznej gwiazdy wieczoru – zespołu DŻEM.
Pomiędzy występami artystów odbywały się licytacje przedmiotów przekazanych przez darczyńców. Najcenniejsza okazała się koszulka reprezentacji Polski z autografem Roberta Lewandowskiego, wylicytowana za rekordowe 8 tys. 100 zł!
Oprócz licytacji środki na rzecz WOŚP zbierali także wolontariusze wyposażeni w specjalne puszki. Z samego Sztabu #335 przy Stowarzyszeniu GTW w Gliwicach kwestowało 200 osób.
Wolontariusze i harcerze z zaangażowaniem liczą pieniądze zebrane podczas gliwickiego finału. Zdaniem organizatorów wiele wskazuje na to, że w tym roku padnie kolejny rekord kwesty.